-
Niezgodności recepturowe okiem praktyka – witamina A w maściach
Z czytaniem recepty na lek recepturowy jest jak z czytaniem przepisu w książce kucharskiej. Różnica polega na tym, że w książce kucharskiej (oprócz składników potrzebnych do ugotowania potrawy) mamy opis, jak dojść od krojenia warzyw do pysznej aromatycznej zupy. Z recepturą jest inaczej, dostajemy skład i musimy stać się “szefami kuchni”, aby uzyskać z podanych składników efekt najlepszy z możliwych. Zarówno w przypadku jedzenia jak i surowców do receptury, są składniki łatwiejsze i trudniejsze do przygotowania. Jednym z takich potencjalnie problematycznych surowców jest witamina A. Niby klasyka gatunku, a jednak sprawia trudności. Często nie zastanawiamy się nad trwałością wykonanego przez nas leku, a to duży błąd. Wykonując lek recepturowy…
-
recepta papierowa i e-recepta – jak radzić sobie z “problematyczną” recepturą
Podczas przyjmowania recepty na leki recepturowe najczęściej pierwszym odruchem jest sprawdzenie, czy mamy odpowiednie składniki do wykonania leku. Jeśli nie, najczęściej przystępujemy do drugiego etapu – czy jesteśmy w stanie owe składniki zorganizować. Omiatamy receptę wzrokiem i podejmujemy decyzję – przyjmujemy lub nie, biorąc pod uwagę głównie dwa czynniki: dostępność składników i możliwości techniczne apteki. Ustalamy z pacjentem datę/godzinę odbioru i udajemy się na recepturę. Wtedy, korzystając z chwili spokoju, przyglądamy się recepcie już nieco bardziej wnikliwie i czasem zaczynają pojawiać się schody… Wykrywanie niezgodności Dość oczywistą sprawą jest, że jeśli wykryjemy niezgodność – mamy obowiązek ją skorygować. Niektóre niezgodności są wręcz książkowe i widoczne na pierwszy rzut oka. Inne…